sobota, 8 listopada 2014

Od Salvaji C.D. Clif

-Dobra,dobra!Opanuj się.-Powiedziałam,ale po chwili znowu wybuchliśmy śmiechem.Podeszłam wreszcie i wepchnęłam Clifa do wody.
-Ej!
-Co?Nie moja wina że wpadłeś.-Zachichotałam.Clif podpłynął do mnie i chwycił mnie za łapę i wepchnął do wody.
-I to jest śmieszne!-Powiedział śmiejąc się.
-Ha,ha.-Powiedziałam i ochlapałam go.

(Clif?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz