- Bo jakaś suka dużo mnie obchodzi... - spojrzałem na nią oschle.
- Skoro jesteś bratem alfy i byłym młodym samcem alfa to powinno - prychnęła.
- Ja nie mam z niczym problemu... Ajeśli Ty go masz to spójrz za siebie,
tam jest wyjście... - powiedziałem przerzucajac jelenie skóry i robiąc
sobie z nich posłanie.
< Arka ? Sorry za jakość, ale pisze z telefonu... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz