niedziela, 30 listopada 2014

Od Crying C.D Despero

  - DESS! - krzyknęłam. Podbiegłam do niego i przytuliłam.
Uśmiechnął się lekko.
 - W-Wróciłeś ...- szepnęłam.
- No jak widać. - wyszczerzył zęby. Odsunęłam się od niego.
 - To na pewno ty?  - zażartowałam.
-  Hmmm ... Może.
Zamerdałam wesoło ogonem,
<Dess? Brak weny ;-;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz