- Co mam Ci powiedzieć? - spojrzałam na niego z ironią, ale naprawdę nie wiedziałam o czym on gada...
Tylko westchnął.
- Dobra... - przewróciłam oczami - Masz mi coś ciekawego do powiedzenia? Bo nie mam czasu tu siedzieć... - spojrzałam na niego - Mam ciekawsze rzeczy do roboty - dodałam bezuczuciowo.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz