-Okey nie będę się wtrącał.- powiedziałem i podniosłem łapy.
-Wyglądasz jakby byś był złodziejem.-powiedziała.
-Serio? Nie zauważyłem.-uśmiechnąłem się. Siedziałem długo koło suczki kiedy ona coś rysowała. Starałem się nie przeszkadzać ale byłem bardzo ciekaw co rysuje.
-A powiedziałabyś? Obiecuje z ręką na sercu ,że nikomu nie powiem.-powiedziałem
(Key?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz