sobota, 29 listopada 2014

Od Avenger'a do Wichury

- Wishy?!- krzyknąłem
- Av!- odkrzyknęła suczka
Podbiegłem. Po drodze ujrzałem ślady krwi. Zmartwiłem się.
- Co się stało?- spytałem
- A wiesz, to i owo- zaśmiała się
Spojrzałem na nią ostro.
(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz