-Jakie życie jest głupie...- powiedziałem.
-Czemu tak uważasz...?- spytała cicho.
-Najpierw się rodzisz, później żyjesz, a naokoło ciebie inni umierają, a później umjerasz też i ty. Przecież to głupie.
-Zapomniałeś o jednym punkcie...- wyszeptała.
-No o jakim?
-O miłości...- powiedziała prawie niedosłyszalnie.
-A ja wiem... Nie każdy ma to szczęście... Uczucia potrafią jedynie zadawać ból... Albo tobie, albo osobie, względem której je kierujesz...- powiedziałem.
<?>
niedziela, 30 listopada 2014
Od Kiby CD Akita
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz