-Ja zawsze będę czekać..- powiedziałam i otarłam się o jego szyję. Nie chciałam go tracić... Jednak go zaniedbałam... I muszę to naprawić... Ruszyłam do jaskini. Tym razem to Max mnie zatrzymał. Spojrzałam mu z lekkim smutkiem w oczy.
-Może razem zapolujemy?- zaproponował.
-Z tobą zawsze...- uśmiechnęłam się delikatnie. Ruszyliśmy do lasu.
<?>
piątek, 28 listopada 2014
Od Jaty CD Maxwell
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz