Wziąłem oddech i zanurzyłem się w wodzie. Salva poszła w moje ślady.
Popłynąłem za wodospad i otrzepałem się. Gdy suczka przyszła ochlapałem ją.
- Ej! - krzyknęła.
- No co? Otrzepać się nie można? - zachichotałem - Nowe prawo?
- Dokładnie - burknęła ale widać było że to ją bawi.
<Salva? Brakus wenus :C>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz