sobota, 8 listopada 2014

Od Kataqumby Do Maxwella


Wielkie krople wody ocierały się o moje futro i mieszały się ze łzami. Leżałam twardo przy grobie ojca trzymając w pysku różę.
- Alfo powinna pani już iść .. - usłyszałam głos za sobą.
- Ja nie jestem Alfą .. - szepnęłam - To on powinien być Alfą nie ja!
- Ależ pani on ... - pies przerwał aby mnie nie zasmucić.
- Idź ..- warknęłam a kundel posłusznie odszedł.Zanuciłam sobie piosenkę .. tak z niczego:
Położyłam kwiatek na ziemi gdzie zakopałam ojca. Wstałam i poszłam do sfory. Wszyscy szli ze spuszczoną głową po stracie Alfy. Nie chciałam odziedziczyć po nim stanowiska ale nie miałam innego wyboru. Niektórzy kłaniali mi się nisko ale ja patrzyłam tylko na nich ze smutkiem.
- Akya! - zawołałam kiedy znalazłam się przy jaskini przyjaciółki.
- C-Co? - spytała suczka kiedy przyszła.
Położyłam łapę na jej ramieniu.
- Oddaje ci władze ... - powiedziałam - Nie nadaje się na to stanowisko i nawet nie chce ...
Dalmatyńczyk patrzył się na mnie jeszcze przez chwile w osłupieniu a kiedy mowa do niej wróciła zdołałam uchwycić jedynie:
- Ja?
- Tak ty... - przytuliłam suczkę - Żegnaj!
<><><><>Kilka tygodni później<><><>
- Angel bądź cicho! - warknęłam - Naprawdę ciesze się że jesteś sokołem ale to nie oznacza abyś ...
Jednak moje przemówienie przerwał widok psa.To nie był Angel ..(chociaż on jest sokołem).
- Kim jesteś? - burknęłam. - Nie zadaje się z psami ...
- Nazywam się Maxwell - powiedział dumnie pies - I obawiam się że stanęłaś na moich terenach ...
Przestawiłam łapę.
- Już? - mruknęłam.
- E ... - stał tak trochę strącony z tropu - Nie o to chodzi ...
- I nie nie dołączę do twojej sfory - warknęłam - Mam dość psów ...
Maxwell tylko kiwnął głową.
- A więc dobrze .. jednak zastanów się nad tym .. - i odszedł.
Przewróciłam oczami.
<><><>Kilka dni później<><><>
No nie no! I znowu ten Mixwel czy jakoś tak ...
- Czego chcesz? - mruknęłam.
- Czy chciałbyś ....
- Może - powiedziałam. - Mogę zostać na chwile ale jeśli mi się nie spodoba nie dziw się kiedy mnie nie zobaczysz ...
<Max?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz