niedziela, 14 grudnia 2014

Od Amigi C.D. Siempra

-Wiesz... W pewnym momencie, gdy zamordowali mi ciocię też chciałam szybko z sobą skończyć. Ogólnie miałam trudne życie, więc się Ci nie dziwię. Teraz staram się żyć dalej, znaleść przyjaźnie, co z moją schizą nie jest najłatwiejsze...
-Schizą? - suczka na chwilę otworzyła oczy.
-Nie odkryto, kto zabił Margaret... Mógł to być każdy i tego się boję, chociaż staram się nikogo nie oceniać... - westchnęłam. -Wracając do tematu... Teraz szukam przyjaciół, liczę też, że ktoś mnie pokocha... Liczę, że kiedyś będę miała rodzinę i będę mogłą spokojnie żyć... Nie musimy zapominać o bliskich, którzy odeszli, jednak nie możemy przedwcześnie do nich dołączyć. Oni by tego nie chceli. Jestem pewna, że tak, jak dla mnie Margaret, dla Ciebie Twoi bliscy życzą, żebyś żyła spokojnie aż do starych lat... - lekko się uśmiechnęłam czekając na odpowiedź.
<Siempra?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz