- A co ty taka zamulona? - popatrzyłem na nią pytająco.
- A co cie to... - warknęła lekko suczka.
Nagle usłyszałem tupot.
- Co do...? - popatrzyłem na suczkę ze zdziwieniem. Po chwili chwyciłem ją odskoczyłem z nią, bo przed nami przebiegało stado byków...
<Kaja? Nadal nie odpowiedziałaś Leo!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz