czwartek, 18 grudnia 2014

Od Iris CD Bradoo

- Och, Bradoo! - wykrzyknęłam i podbiegłam do psa - Wróciłeś! - dodałam przytulając go lekko. Jednak pies syknął, więc natychmiast się odsunęłam. - Co Ci jest? - spojrzałam ze strachem na jego brzuch i ucho.
- Nic... - odparł. - A więc co? Wiesz już jaki jest mój świat?
- Wiem... - szepnęłam siadając przed nim.
- I?
- I jeśli sprawia Ci to przyjemność, jeśli uważasz że dobrze się tam czujesz, to dobrze. Nie mam nic przeciwko - odparłam patrząc mu w oczy.
 Bradoo spojrzał na mnie ze zdziwieniem.
- A i wiesz co? - spytałam entuzjastycznie, chcąc poprawić atmosferę - Ten Twój kumpel, co mnie tu przyprowadził, to całkiem fajny gość.
- Wiem - odparł, a w jego głosie poczułam obojętność. 
- A, ten, no... jak się czujesz? - spytałam stawiając uszy.
- Już lepiej - odpowiedział Bradoo.
- A czemu nie było Cię tak długo? Coś się stało?
- A... nie ważne.
- Ach, rozumiem - powiedziałam prawie bezgłośnie.
- A co się tu działo?
- Nic wielkiego. Cały czas tu siedziałam i temu kto przychodził, spytać "Gdzie samiec Alfa?", odpowiadałam tylko "Sprawy sfory". A Leeloo, kręcił się na terenach sfory i czekał na Ciebie żeby...
- Spytać czy może dołączyć, wiem mówił mi już - dokończył za mnie Bradoo.


<Bradoo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz