Byłem w trakcie polowania. Miałem na celu upolować jelenia, ale okazało się, że na to samo zwierze czatuje jeszcze jakiś pies.
- Hej, to było moje- powiedziałem
- Emm...- suczka spojrzała na mnie
- Pierwszy byłem więc spadaj- odparłem
- Śmieszny jesteś- powiedziała i odeszła
~~~Po południu~~~
Szedłem nad jezioro. Wpadła na mnie jakaś suczka.
- Oj sorry- powiedziała
- To znowu ty?!- spytałem zdziwiony
- Nom. Dziwi ciebie to?
Uznałem, że nie ma sensu roMawiać i udałem się w przeciwną stronę.
- Czekaj!- krzyknęła za mną suczka
(Merlin?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz