Mimo widoku człowieka zamerdałam ogonem. Muszę po prostu MUSZĘ wziąć te rybki!
Przygwoździłam się do ziemi i po woli poszłam w stronę ludzia. On jednak nie miał zamiaru się odwracać bo tylko wzdychał i mruczał coś o tym że to nie jego wina że tu jest że to ich wina bla bla bla ...
W końcu zapach był tak uwodzący że człowiek sięgał do jednej z ryb.
~O nie, jest moja!~ warknęłam w myślach i zanim ją ściągnął z ogniska ja rzuciłam się na rybkę. Ten wrzasnął i przewrócił się na plecy. Szybko wyrwałam ryby i rzuciłam się w ucieczkę. Zanim jednak opuściłam plażę przewróciłam się i człowiek skorzystał z tego biegnąc za mną. Już był bardzo blisko kiedy ktoś chwycił moją łapę i pomógł wstać a ja nawet nie patrząc się na owego obywatela ziemi zwiałam. Ten rzecz jasna pobiegł za mną. Po chwili jednak człek dał sobie spokój i odszedł ze spuszczoną głową. W końcu spojrzałam na psa. Odsunęłam się o krok. Owczarek Niemiecki.
<Leon? ^^ Tak dla wiadomości Ri boi się owczarków niemieckich xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz