poniedziałek, 1 grudnia 2014

OD Clifa C.D Arkadii

 Była długa cisza a ja jej nie przerywałem tak samo jak suczka.W końcu szepnąłem:
 - Lady πάγου - Arkadia starała się ukrywać zdziwienie ale jej się nie udało. - Pani Lodu. Lubie ją tak nazywać.
Sunia chyba zrozumiała o kogo chodzi po milczała.
- Kiedy tu dołączyłaś? - spytałem równie spokojnie.
- Trzy dni temu. - stwierdziła - Albo pięć.
 - Różnica nie wielka - uśmiechnąłem się lekko. Z sopli lodu spadały po woli kropelki wody, które poźniej leciały na moja łapę.
W końcu Arkadia wstała.
  - To co robimy? - spytała raźnie.
 - Bo ja wiem  - uśmiechnąłem się,
<Arki? Brakus wenus ;-;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz