poniedziałek, 1 grudnia 2014

Od Ayah C.D Jaty

 - Jestem, jestem - krzyczałam schodząc ze schodków , potykając się i upadając na pysk .
Jaty zakryła twarz łapami i powiedziała :
 - Co za kaleka życiowa
Z entuzjazmem czekałam na wiadomość gdzie pójdziemy . W końcu suczka przemówiła :
 - ...

<Jaty ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz