- Jakiś nadzwyczajny nie jest ... - powiedziałam - taki ... jak na Alasce .
- Serio ? W zimę to najpiękniejsze miejsce w PLP ! - odpowiedziała
- Skoro zobaczyłam wodospad to może mogłabyś pokazać mi troszkę więcej ? - spytałam
- Oczywiście , ale chyba już nie dziś . Ściemnia się i mogą powychodzić wilki . Może być jutro o drugiej po południu ? - zaproponowała Pilli
- Dobra spotkajmy się przy twojej jaskini . - dodałam
Pilli przytaknęła . Wracałyśmy trochę czasu , czyli do tedy , ąż się ściemniło . Gawędziłyśmy po drodze . Pilli wskoczyła do jaskini , a ja pobiegłam go swojej . Poszłam spać .
<Pilli?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz