Brzuch mi burczał z głodu a nigdzie nie widziałam jedzenia.Błąkałam się tak cały czas ale nawet
małego wróbla nie mogłam złapać.W końcu wypatrzyłam jelenia.Ślina pociekła mi pyska.Przygotowałam się do skoku.Nie mogłam się doczekać aż wreszcie moje zęby zatopią się mięsu.Wiedziałam że jeden 2 letni pies nie może zabić jelenia ale chociaż zatopić kły ...
Wyskoczyłam by pobiec jednak z drugiej strony wybiegł również inny pies.Gdy byłam już bardzo blisko wskoczyłam na niego i pies również.Ignorując go pobiegłam za jeleniem.. W dziwnym przypadku udało nam się go zabić!
Nie patrząc na psa zaczęłam łakomie jeść. Pies zrobił to samo. Nagle zauważyliśmy się a ja z bardzo dziwnego powodu zarumieniłam się.
-Kim jesteś? - spytał pies - Bo ja nazywam się Banshee ...
- A .. Akita .. - mruknęłam.
<Banshee?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz