Nie wiedziałam co powiedzieć. po prostu mnie zatkało. Ale po chwili krzyknęłam uradowana.
-Jasne ,że tak! Tylko idiota by ciebie nie chciał!-krzyknęłam i go przytuliłam.
-na 100%?-zapytał
-Nawet na 10000%!-zaśmiałam się z psa po chwili dodałam
-Ty jesteś moim jednym na całe życie..
(Avatar?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz