-Tak...Lubię chodzić przed siebie..Wtedy jest spokój nikt mi nie dokucza.-powiedziałam i się uśmiechnęłam
-A kto ci dokucza?-zapytał
-Jeszcze z nikim się nie zaprzyjaźniłam..Ostatnio gdy spotkałam psa to ten powiedział ,że z brzydkimi się nie zadaje...To bardzo zabolało..-powiedziałam. po chwili jakaś łza spłynęła mi z oczu.
-Nie płacz...-pocieszył
-Jak mam nie płakać jak wszyscy sądzą ,że jestem brzydalem?!
(Lider?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz