Szłam zadowolona lasem. Byłam już w połowie ciąży i zaczynało to być bardziej widoczne. Szukałam kogoś do towarzystwa. Max miał dzisiaj mnóstwo roboty i nie chciałam mu przeszkadzać. Nagle natknęłam się na Pilli...
-Cześć.- przywitałam się miło.- Można?- spytałam wskazując miejsce przy niej.
<Pilli?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz