-Ale gdzie?-Spytałem rozglądając się dookoła.Te drzewa...były piękne,a ta łąka taka zielona!
-Chodz to zobaczysz!-Krzyknęła.
-Zobaczę!-Krzyknąłem.Zachowywałem się jak bym nigdy niczego nie widział!A Crying?Myślałem że jest brzydkim kundlem,ale naprawdę była piękna...Dotarliśmy na jakąś polanę.
-Piękna!-Wyszeptałem rozglądając się.
-Dawno nie widziałeś zielonego co?-Spytała śmiejąc się.
-Tak...nie doceniałem nigdy tych pięknych kolorów.-Powiedziałem i uśmiechnąłem się.
(Crying?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz