- Trochę, ale to tylko pojedyncze słowa - odparłem - A Ty znasz ?
- Nie bardzo, świata za bardzo nie zwiedzałam . - dodała
Nastała niezręczna cisza . Spojrzałem n lśniącą taflę wody na rzece, mieniła się tysiącami kolorów . Powoli zachodziło słońce . Siedziałem na piasku nad rzeką, a Selly obok mnie . Oboje patrzyliśmy w dal . Obłoki przybierały różowy lub pomarańczowy kolor . Niebo stawało się w kolorze pastelowego różu . I wtedy Selly powiedziała :
- ...
<Selly ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz