- To źle myślałaś ... - przewróciłem oczami i poszedłem dalej
Suczka szła za mną z zażenowaniem .
- Jeśli Ci coś nie pasuje to możesz iść sama ... - mruknąłem
- Ciekawe co Twój ojciec na to ... - dodała sarkastycznie
- Bo mnie to dużo obchodzi ...
- Brak szacunku do ojca ...
- Nie , do ojca mam szacunek , ale do Ciebie nie mam zamiaru go mieć - warknąłęm
<Ditzy ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz