sobota, 6 września 2014

Od Astrid

Biegłam przez las ile sił w łapach i mierzyłam ile sekund zajmie mi dobiegnięcie do wielkiego drzewa.Nagle wpadłam na jakiegoś psa.
-Uważaj!-Powiedziałam i wstałam.
-To ty uważaj!-Odpowiedział pies.Po chwili ciszy odezwałam się:
-No dobra przepraszam.
-Nic się nie stało.-Odpowiedział pies.
-Nazywam się Astrid,a ty?

(Un Corazón Roto?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz