-Myślę że walczysz lepiej ode mnie.Chociaż trudno mi to przyznać.-Powiedziałam z szczerym uśmiechem.
Gobi wstał.
-Dzięki,ale nie trzeba.
-Trzeba,bo masz dar szybkiego nauczania.-Wyszczerzyłam zęby w uśmiechu.
-Może gdzieś pójdziemy?-Spytał.
-No...może...słuchaj,przy mojej jaskini jest taki piękny potok.Może tam pójdziemy?
(Gobernante?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz