- Zabierasz mi robotę ! - zaśmiałem się
Suczka zdziwiona uniosła brew.
- Bo to ja tu powinienem przynieść zdobycz i zapytać o to co przed chwilą zapytałaś mnie - posłałem jej niepewny uśmiech
- Czyli zjesz czy nie ? - powtórzyła
- Niekomfortowa sytuacja - szepnąłem do siebie
Z jednej strony nie powinienem odmawiać suczce , ale z drugiej kultura wymaga , że to samiec powiniene zapewniać wszystko samicy ...
Stałem i zastanawiałem się , a suczka patrzyła na mnie jak na idiotę ....
<Margaret ? O każdej porze dnia i nocy xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz