piątek, 26 września 2014

Nowa Suczka!



Imię : Jaty {czyt. Dżejti}
Pseudonim : Tina, Tinny, Jay {czyt. Dżej}
Płeć : Suczka
Wiek : 2,5
Stanowisko : Węszyciel
Charakter : Jaty jest bardzo nieufna i ostrożna. Zawsze milion razy się zastanawia, zanim podejmie decyzję. Jest cicha i bardzo nieśmiała. Zawsze stresuje się w towarzystwie nowych osób. Nad wyraz inteligentna i sprytna, umie wiele sztuczek i komend. Już we wczesnym szczenięctwie nauczono ją posłuszeństwa, uległości i szacunku względem wyszszych rangą, starszych lub ludzi. Szczera, ale kiedy widzi, że prawda kogoś zaboli - woli ją przemilczeć. Jest bardzo uczuciowa i romantyczna, przy czym wrażliwa i empatyczna. Marzycielka. Umie znaleźć wyjście z każdej sytuacji. Pomocna. Mimo swej nieufności i podejrzliwości - jak już się do ciebie przekona, będzie wspaniałą przyjaciółką i nigdy nie zostawi w potrzebie. Kocha ciepłe wieczory nad morzem lub wodą i zachody słońca.
Umiejętności : Jaty potrafi tropić, węszyć i szukać. Jako że pracowała w policji, zna ponad sto sztuczek i komend, począwszy na siad czy do mnie, a kończąc na hop lub bierz go. Posłuszna i uległa. Od dzieciństwa uczona braku zaufania i ostrożności, reaguje natychmiastowo na każdy podejrzany ruch. Ma niesamowity refleks.
Partnerstwo : Szuka tego jedynego. Od zawsze pragnęła odnaleźć miłość. Jednak kto pokocha takiego zwykłego kundla...?
Spokrewnieni : Wszyscy poza sforą... Matka, Dhira; ojciec, Bonzo; brat, Massay; siostra, Zanana
Wygląd zewnętrzny :
  • Rasa : Kundel
  • Maść : Złoty z siodłem z czarnym
  • Sylwetka : Jaty jest bardzo mała i szczupła. Człowiekowi sięgałaby może do 2/5 łydki. Nie jest w żadnym stopniu jamnikowata - nic z tych rzeczy. Ma dość długie (jak na swoją wielkość) łapy i łebek, ale jest proporcjonalna. Chude ciało i kończyny oraz szyja (ukryta co prawda w długim futrze), powodują delikatność i bardzo niewielką siłę fizyczną. Nie bez powodu nazywana Tinny. Jest bardzo, baaardzo słaba, ale stosunkowo wytrzymała, szybka i zwinna.
  • Znaki szczególne : Tina ma dłuższą sierść na szyi, w ogonie, przy łapach i za uszami. Między palcami, za uszami i przy łapach jest ona falowana. Ma bursztynowe, duże oczy. Jej nos jest bardzo czuły, ze względu na jej pierwszą pracę.
Historia : Jaty urodziła się w jednostce K-9. Jej matka, Dhira, była rasowym owczarkiem niemieckim, tyle, że trochę mniejszym. Ona, ranna w Afganistanie, i jej partner, również ciężko ranny, zostali rozdzieleni. Została w miejscu walki i znaleziona przez ludzi z  miejscowej jednostki. Zaopiekowali się nią i wyleczyli. Naokoło jednostki kręciły się różne psy... Od samego poczatku wyjątkowo natarczywym adoratem był pewnien niewielki miejscowy mieszaniec o nieznanej przeszłości - Bonzo. Od razu się w sobie zakochali... Jednak przyszedł dzień, kiedy po Dhirę przyleciał jej partner z K-9 i musieli się rozstać... Kiedy matka Tinny wróciła do Stanów - na świat przyszła Jaty i jej dwoje rodzeństwa: brat Massay i siostra Zannane - tak nazwała ich matka. Ludzie jednak nadali im inne imiona: Jaty zoatała Dumny (czyt. Damni), Massay był Shetroy, a Zannane - Bonnie. Rozwijali się szybko. Jaty była najmniejsza, ale już w pierwszych tygodniach życia, przekazywała talent do tropienia, szukania i odnajdywania. Jako zaledwie trzymiesięczna suczka zdała testy na psa z sekcji narkotyków - jej zadaniem było wyszukiwanie wszelakich środków zmieniających świadomość. Spisywała się świetnie. Skończyła rok. Jej brat został psem przewodnikiem, a siostra, wyszkolona na agresję, stróżem. Jaty została w jednostce tylko z matką, która została niedługo potem przeniesiona wraz ze swym partnerem z Los Angles do San Francisko. Niestety - Tinny, znienawidzona przez inne, duże, rasowe psy z jednostki, coraz bardziej traciła zapał... Jednak nie przestała pomagać ludziom. Skończyła 2 lata i jej partner, zdecydował, że zabierze ją do siebie do domu, i że tam będzie spała oraz spędzała wolne dni. Minęło kilka miesięcy i wybuchł pożar. Jej partner, jego żona i córka, zostali zabrani z miejsca wypadku od razu, ale funkcjonariusze zapomnieli o Jaty... Uciekła do lasu i kilka tygodni później znalazła tą sforę...
Skargi / Pochwały : 0/0
Kieruje : e-mail zastrzeżony

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz