Szłam wesoło przed siebie a dokładnie nad wodospad. Gdy dotarłam na miejsce ujrzałam Maxa.
-O hej co robisz?-zapytałam psa
-Nic...Patrzę w moje odpicie..-odparł
-Miałeś racje!-krzyknęłam po chwili
-W czym?-zapytał
-Może mogę mieć partnera!
(Max?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz