poniedziałek, 27 października 2014

Od Wichury C.D. Avenger

Tym razem poszliśmy nad te jezioro.Av szedł przodem,a ja w tym czasie śpiewałam sobie po cichu:
KLIK
-Co tam nucisz?-Spytał Av zwalniając.
-Taką piosenkę która ma dla mnie wielkie znaczenie.-Odpowiedziałam i zacisnęłam powieki.
-Co ci jest?Wichura?-Spytał Av i zatrzymał się.
-Nie,nic.-Odpowiedziałam.-Idzmy dalej.Szliśmy i po pięciu minutach doszliśmy do tego jeziora.
-I jak?-Spytał.
-Super!-Odpowiedziałam i wskoczyłam do wody.

(Avenger?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz