poniedziałek, 27 października 2014

Od Raphael'a C.D. Rain

-To ty może tu usiądziesz,a ja coś upoluję.-Powiedziałem i pognałem w krzaki.
Siedziałem w nich cicho aż do czasu kiedy na polanę weszła sarna.Skradałem się do niej coraz bliżej i bliżej,ale nagle on się spłoszyła i prawie mnie nie stratowała.Zacząłem ją gonić i kiedy wyprzedziłem ją na prostej skoczyłem na nią i ugryzłem w szyję,a ona padła na ziemię.Przytoczyłem ją do Rain.
-Proszę.-Powiedziałem dysząc i dałem jej.

(Rain?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz