piątek, 31 października 2014

Od Maxwell'a C.D. Lauren

Zdziwiłem się , gdy suczce niespodziewanie zmienił się nastrój . Odbiegła ode mnie ze łzami w oczach . Nie poszedłem za nią od razu , musiałem się oswoić z pewnymi teoriami ... Ale kilka minut poźniej byłem już pod jaskinią Lori .
- Można ... ? - stanąłem w progu
Suczka nieśmiało kiwnęła głową .
- Co się dzieje ... ? - spojrzałem na nią siadając obok

<Lauren ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz