-Jestem Jaty.- uśmiechnęłam się znowu.- Co robisz..?
-Zwiedzałem tereny...- odparł już grzecznie.
-To może cię oprowadzić...? Dobrze tu wszystko znam... Muszę...- spytałam.
-Czemu musisz wszystko tu znać...?- zdziwił się przekrzywiając głowę.
-Jestem Alphą... Trzeba oprowadzać nowych członków, polować, patrolować... Muszę i już...- odparłam wzruszające ramionami.
-To może pani Alpha zechce się ze mną przejść ...?- spytał.
-O przestań... Czuję się nie zręcznie jak się do mnie mówi w ten sposób...- powiedziałam.
-Dobrze. Nie ma sprawy.- uśmiechnął się.- To idzemy?- spytał.
-No jasne. Chodź.- odparłam i ruszyłam. Jak już mu wszystko pokazałam, odprowadziłam go na miejsce gdzie się spotkaliśmy.
-Mogę ci jeszcze w czymś pomóc...?- spytałam patrząc na niego pytająco.
<Jack?>
czwartek, 30 października 2014
Od Jaty C.D. Jack
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz