Togger szybko wstał i rozejrzał się.Ja też wstałam i zaczęłam się rozglądać.Ciągle było słychać łamanie gałęzi jak by ktoś biegł z niebywałą szybkością w naszą stronę.
-Odsuń się.-Powiedziałam do Toggera,a on posłusznie się odsunął w bok.Coś przemknęło nam przed oczami że nie zdążyliśmy zanalizować co to za stworzenie.Znów schowało się w krzakach.Togger podszedł bliżej.
-Kto tam jest?-Spytał odważnym głosem.
(Togger?Co to jest?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz