-Tak. Ale to jeszcze nie wszystko!- powiedziałam.
Ruszyłam przed siebie, a Raphael zaciekawiony ruszył za mną. Nagle naszym oczom ukazał się piękny wodospad.
- Ale tu pięknie!- oznajmił zachwycony Raf
- Ja też tak uważam- powiedziałam i usiadłam.
Siedzieliśmy i patrzyliśmy. Nagle Raphael spytał:
- Z kąd znasz to miejsce?
- Bardzo dawno temu przyszłam tu, a z tąd trafiłam do...- nagle coś urwało i za nami zaczęły łamać się gałęzie. Wstaliśmy i odwróciliśmy się.
(Raphael?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz