Przechadzałam się po terenach Pack Loco Paws, słońce oświetlało moją sierść, a wietrzyk ją muskał. Dzisiaj był naprawdę cudny dzień! A mój humor... Cóż... Nadzwyczajnie dobry. Wpadłam przez przypadek na Max'a, nowego Alfę, któremu stanowiska ustąpiła Omega. Nie będę ukrywać... Pies bardzo mi się spodobał i zależy mi na nim, ale nie będę tego okazywać...
- Hej Maxwell. - szczeknęłam merdając wesoło ogonem.
Max? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz