-Nawzajem...- wyszeptałam. Nie wiem czemu, ale przy Max'ie czułam się nieswojo... Jakby... Jakby ktoś ciągle mnie obserwował... Każdy ruch... Jedliśmy w ciszy... Nagle Max spytał:
-Jaty...- zaczął niepewnie.
-T-Tak....?- spytałam podnosząc na niego niepewne spojrzenie. Chwilę chyba bił się z myślami, ale w końcu spytał:
-...
<Max?>
sobota, 4 października 2014
Od Jaty C.D. Maxwell
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz