niedziela, 5 października 2014

Nowy Pies !



Imię : Triggered
Pseudonim : -
Płeć : Samiec
Wiek : 3 lata
Stanowisko : Wojownik
Charakter : Triggered ma dosyć specyficzny charakter. Dla niektórych jest rozkosznym psem, a dla innych natrętnym pasożytem. Mało kto wie, jaki tak naprawdę jest. Niestety, pies ufa praktycznie każdemu, przez co często zawodzi się na innych. Nikogo nie odrzuca, boi się zranić czyjeś uczucia. Jednak stara się to zmienić. Z widoku jest bardzo sympatycznym i uprzejmym samcem, jednak pozory bardzo mylą. W rzeczywistości nienawidzi mówić o sobie, udawać kogoś kim tak naprawdę wcale nie jest i czuć ten okropny ścisk w gardle, kiedy próbuje komuś odmówić. O dziwo, przepada za błogą samotnością, gdzie sam na sam może zmagać się z bolesną przeszłością. Jest jednak jest bardzo spokojny. Potrafi zapanować nad każdą sytuacją i wyjść z niej bez szwanku. Podchodzi to takowych z pewnym dystansem. Niełatwo jest go sprowokować. Swoje nerwy trzyma na wodzy, zaciska tylko zęby i stara się obrócić wszystko w żart. Pies ten po prostu nie lubi się kłócić. Robi to tylko wtedy, kiedy zajdzie taka potrzeba. Nie myślcie jednak, że natura pozbawiła go jakiejkolwiek obrony, pozostawiając go jedynie z miłością do bliźniego i ogromnym sercem. Co to, to nie. Triggered bez problemu może zrównać cię z ziemią czy przez pojedynek słowny, czy też prawdziwą walkę.
Umiejętności : Pies niejednokrotnie wygrywał zawody agility, co za tym idzie jest niewiarygodnie szybki i zwinny.
Partnerstwo : Wciąż szuka.
Spokrewnieni : -
Wygląd zewnętrzny :
  • Rasa : Border collie
  • Maść : Biało czarna
  • Sylwetka : Triggered to pies o zwartej, smukłej i wysportowanej budowie. Psy zazwyczaj bywają łakome, trzeba wiedzieć, że stanowi wyjątek od tej reguły, toteż jego sylwetka jest zawsze idealna. Łapy długie i bardzo wytrzymałe. Pies może na nich polegać, bowiem nigdy nie odmówiły mu posłuszeństwa. Porusza się lekkim, sprężystym krokiem przez co doskonale widać niespalone pokłady energii, zakopane głęboko w jego mięśniach.
  • Znaki szczególne : Bursztynowe oczy
Historia : Szczenię zaparło się łapami, drżąc z zimna. Gdzieś za drzewami sennie majaczyło ognisko. Towarzyszyły mu podniecone głosy i ludzkie sylwetki skaczące wokół ognia w kulturystycznym tańcu. Dym powoli otulał do snu brzozowy zagajnik. Radosne krzyki ucichły, a w ich miejsce wstąpiły nawoływania tchnięte sparaliżowaniem. Ludzie wzajemnie wpychali się do ognia, dosłownie spalając żywcem. Po niespełna godzinie paraliżującego oczekiwania, psu zaczęło robić się cieplej. Płomienie zwinnie pożerały suchy chrust, obracając w popiół wszystko, co stanęło im na drodze.
Skargi/Pochwały : 0/0
Kieruje : Login zastrzeżony

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz