Odeszłam pare kroków i otrzepałam sierść z kurzu tak aby nie polecił na KItsu.
- Ja jestem Ajzis. -Powiedziałam i usiadła. - Ale możesz mi mówić Aris, mała zmiana w imieniu ale łatwiej się wymawia . -zaśmiałam się delikatnie.
-Jesteś z tąd? - zapytał.
Wtedy uświadomiłam sobie że właściwie to nie wiem gdzie jestem, więc zapytałam:
-Z tąd to znaczy z kąd?
Pies chwile pomyślał chyba nie zrozumiał mojego pytania dlatego troszkę je zmieniłam:
- Co to za miejsce?
- Tereny mojej sfory, no może nie mojej ale należę do niej. A ty z kąd jesteś?
- Z daleka. - powiedziałam tylko i wstałam miałam nadzieje że zaproponuje mi dołączenie do sfory.
Katsu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz