-Nie bój się.-powiedziałem. Po chwili dodałem
-Ja ci nic nie zrobię. Nie zabije nie skrzywdzę. Nie jestem złym psem nie musisz ode mnie uciekać. Nie zabiłem nikogo i nie zabije. Staram się być miły ale ty się boisz. Jak się nie boisz jesteś inna..Lepsza...Fajniejsza. Czemu się niszczysz? Czemu to robisz? Wytłumaczysz mi to?-patrzyłem na suczkę i czekałem kiedy odpowie.
(Key?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz