- Spoko, możemy pójść - odparłem
- Zaczekaj tu, ja na chwilę skoczę do mojej jaskini .
W odpowiedzi się uśmiechnąłem .
- Oby coś tam było - pomyślałem z nadzieją
Ruszyliśmy . W końcu doszliśmy i weszliśmy do domu jej właścicielki . Przeszliśmy przez parę pokoi i zobaczyliśmy dużo regałów wypełnionych książkami . Znaleźliśmy dział legendy . Książka też się znalazła . Jaty zdjęła ją z półki i otworzyła na wskazanym rozdziale .
- Co tam jest napisane ? - zapytałem
- ...
<Jaty ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz